ForumBankowe.pl

Czy jest tutaj ktoś kto dogadał się z komornikiem, aby samemu spłacać mu raty i aby nie powiadamiał pracodawcy o tym fakcie? Mogę sam mu spłacać raty co miesiąc, chciałbym uniknąć wstydu przed pracodawcą. Czy udało się komuś dogadać?

U mnie niestety już komornik wysłał pismo do pracodawcy. O dziwo, pracodawca podszedł do tego w miarę na spokojnie, nie było żadnej awantury. Fakt, że wstyd - ale nic nie mówił. Po prostu księgowa odlicza pieniądze z wypłaty i przekazuje je na rachunek komornika. Gorzej z roliczeniem diety w pracy...;/

I tak i nie. Bo komornik, może i by się na to zgodził, ale komornik przekazuje wszystkie informacje do wierzyciela, który po prostu złoży wniosek o pobieranie tego prosto z Twojego wynagrodzenia. Jeśli chcesz mieć szansę się tak dogadać w ogóle, musisz wpłacić jakąś znaczącą kwotę, aby wykazać dobrą wolę. Zazwyczaj 10% wierzytelności wystarcza. Chociaż nie wróżę sukcesu.

Ja słyszałam, że jak nie splacasz długu, to komornik jak nie ma co zabrac, umarza i po 10 latach dlug znika, wiec moze po prostu poczekaj i tyle